Odzyskać pozycję

To nie kwiaty na ruinach wież World Trade Center są najważniejsze w ostatnich dniach ani nawet nocna wizyta prezydenta u Jarosława Kaczyńskiego. Dzieje się coś o wiele ważniejszego. Głównym punktem wizyty Andrzeja Dudy w USA jest wystąpienie przed zgromadzeniem ONZ-etu. Sprawa o tyle ważna, że wkrótce zostaną podjęte decyzje na temat niestałych członków Rady Bezpieczeństwa. Rosnące zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski sprawia, że nasz kraj powinien mieć jak największy wpływ na obsadzenie tych miejsc. Od tego będzie zależeć m.in. polityka sankcji ONZ-etu oraz ewentualnych mandatów do misji pokojowych. Dlatego też Duda będzie brał udział w spotkaniach roboczych dotyczących misji pokojowych i walki z IS. Czy Polsce uda się odzyskać pozycję w światowym systemie bezpieczeństwa – pozycję, która została osłabiona po wojnie ukraińskiej? Istotne jest to, że Duda zmienia dotychczasowy kurs polskiej dyplomacji, która koncentrowała się na układach wewnątrzunijnych i zaczyna realizować politykę intensyfikacji kontaktów transatlantyckich, które w ostatnich latach były zaniedbane.