Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie umarł tak, jak wojował

Dodano: 01/07/2016 - numer 1459 - 01.07.2016
Starość i choroby nie omijają nawet najpotężniejszych. Ten, który potrafił ograć króla Francji Ludwika XIV, uratować cesarza Leopolda Habsburga i pobić wojska sułtana tureckiego, umierał pogrążony w melancholii, otoczony przez przerażonych przyjaciół obawiających się zemsty jego politycznych wrogów. Śmierć Jana III Sobieskiego była wyjątkowo przygnębiająca. Mało kto wie, że Sobieski należał do najbardziej schorowanych monarchów w dziejach Polski. Jeszcze w czasach hetmańskich nad jego zdrowiem czuwało dwóch lekarzy, dolegliwości wpływały bowiem na sprawność fizyczną dowódcy. „Mięso, co na udzie nad kolanem u prawej nogi, kiedy długo stoję, to mi czasem jakby cierpnie, czasem boli, a czasem zda się, jakby świecami parzył, [medyk] powiedział, że borsukowem sadłem smarować to dobrze” – 
     

10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze