Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zrzutka banków na frankowiczów

Dodano: 13/02/2017 - numer 1648 - 13.02.2017
fot. Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska
fot. Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska
W bankowych umowach z frankowiczami zidentyfikowano wiele zapisów, które są niedozwolone. Sądy powinny bezwzględnie reagować na te niezgodne z prawem zapisy – uważa wicepremier Mateusz Morawiecki. Ponadto banki mające w swoich portfelach toksyczne kredyty powinny zwiększyć zasoby Funduszu Wsparcia Kredytobiorców z 600 tys. do kilku miliardów złotych.
Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz szef resortów rozwoju i finansów, stwierdził z radiowych „Sygnałach dnia”, że w bankowych umowach z frankowiczami zidentyfikowano wiele zapisów, które są niedozwolone. Jego zdaniem sądy powinny bezwzględnie reagować na te niezgodne z prawem zapisy. Morawiecki odniósł się w ten sposób do piątkowej wypowiedzi prezesa PiS‑u Jarosława Kaczyńskiego, że rząd nie może podejmować działań, które doprowadzą do zachwiania systemu bankowego, dlatego frankowicze powinni wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć walczyć w sądach.
To nie znaczy, że państwo nie będzie wspierało osób wmanewrowanych przez banki w toksyczne kredyty. Wicepremier przypomniał o inicjatywie prezydenta Andrzeja Dudy, aby banki zwróciły swoim klientom różnicę między dopuszczalnym spreadem a tym, który w rzeczywistości pobrały. Ponadto rok temu ze składek banków mających w swoich portfelach kredyty hipoteczne utworzono Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, ale – zdaniem Morawieckiego – działa on słabo, ponieważ kryteria korzystania z niego są nieostre i w niewielkim stopniu był on wykorzystywany przez kredytobiorców.
– Nasza propozycja jest taka, żeby korzystanie z tego funduszu było faktycznie dostępne dla tych wszystkich, którzy mają trudności ze spłatą rat – podkreślił wicepremier. Dodał też, że Fundusz Wsparcia Kredytobiorców powinien być zwiększony z obecnych 600–700 tys. zł do kilku miliardów złotych. – Byłbym zwolennikiem tego, aby ten fundusz był zdecydowanie wzmocniony kapitałowo, żeby banki, a nie budżet państwa, wpłaciły do tego funduszu 3–4 razy więcej – powiedział Morawiecki. Jego zdaniem państwo nie powinno wspierać funduszu swoimi pieniędzmi, ponieważ wszystkie inne grupy kredytobiorców również wyciągnęłyby rękę do budżetu.
Wicepremier podkreślił, że trwają prace nad mechanizmami, które powinny skłonić banki do pomocy frankowiczom. W miniony piątek prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, zapowiedział, że za ok. dwa tygodnie będzie można przedstawić bardziej szczegółowe informacje dotyczące prac prowadzonych przez grupę roboczą zawiązaną przy Komitecie Stabilności Finansowej.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze