Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

​Wolność według zamordystów

Dodano: 25/02/2017 - numer 1659 - 25.02.2017
Wolność to uświadomiona konieczność. Ta stara definicja wolności głoszona przez rozmaitej maści marksistów przypomniała mi się przy okazji afery wokół ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Zapytany przez dziennikarkę polityk, który jest także praktykującym lekarzem, powiedział, że nie przepisałby – powołując się na klauzulę sumienia – pacjentce pigułki wczesnoporonnej „dzień po”, nawet gdyby kobieta została zgwałcona. I rozpętała się burza. O co? Feministki twierdzą, że o prawa kobiet, ale to nieprawda. Praw tych w niczym nie narusza odmowa Radziwiłła, są bowiem tysiące innych lekarzy, którzy pigułkę im przepiszą. W istocie chodzi o wolność lekarzy i o to, czy mają oni uznać, że przepisywanie pigułki jest ich obowiązkiem, uświadomioną
     

67%
pozostało do przeczytania: 33%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze