Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Misiewicz poza PiS‑em

Dodano: 14/04/2017 - numer 1700 - 14.04.2017
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Bartłomiej Misiewicz nie jest już członkiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Zrezygnował również z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. – Chciałem przeprosić Polaków, że muszą to oglądać. Nie zawsze jest tak, jak piszą o mnie media, ale rezygnuję z członkostwa w partii – powiedział wczoraj były rzecznik MON‑u, opuszczając posiedzenie komisji zwołanej przez zarząd PiS-u w jego sprawie.
W skład komisji weszli Joachim Brudziński (wicemarszałek Sejmu), Mariusz Kamiński (minister-koordynator służb specjalnych), Marek Suski (poseł) i Karol Karski (rzecznik dyscypliny PiS‑u i europoseł). Bezpośrednią przyczyną zwołania partyjnego sądu nad wieloletnim szefem biura zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej były doniesienia prasowe, że został on zatrudniony w państwowej spółce Polska Grupa Zbrojeniowa. Miał tam zarabiać 50 tys. zł miesięcznie, ale informacje te dementował rzecznik PGZ-etu. W środę wieczorem spółka poinformowała o rozwiązaniu umowy o pracę z Misiewiczem za porozumieniem stron ze skutkiem natychmiastowym. Jak dodano, rozwiązanie umowy nastąpiło na wniosek Misiewicza, „któremu nie przysługuje odprawa”.
Wchodząc na posiedzenie komisji, które odbywało się w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej, Bartłomiej Misiewicz powiedział, że jest mu przykro z powodu całego zamieszania i niszczenia go za pomocą fałszywych informacji. – Dziennik „Fakt”, który po raz kolejny okazał się brukowcem i opisał wczoraj zupełną nieprawdę, od samego początku w swoim artykule dziś to powtarza – mówił Misiewicz.
– Bardzo się z tego cieszę, bo pokazują państwo wszystkim młodym ludziom, moim rówieśnikom, co będą państwo robili wtedy, gdy będzie dochodziło do przemiany pokoleniowej. Gdzie mamy zdobyć to doświadczenie, gdzie mamy się nauczyć tego warsztatu, gdzie mamy potem korzystać z tego wszystkiego tak, aby skutecznie, słusznie i w pełni pracować dla RP? – mówił Misiewicz. Zaapelował również, aby nie atakować jego rodziny. Komisja była jednak nieugięta. „Komisja po wnikliwej analizie postępowania Pana Bartłomieja Misiewicza całkowicie negatywnie oceniła jego postawę. W związku z tym Prawo i Sprawiedliwość stwierdza, że Pan Bartłomiej Misiewicz nie ma kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze administracji publicznej, spółkach Skarbu Państwa czy innych sferach życia publicznego” – napisała Komisja. Bartłomiej Misiewicz zrezygnował z członkostwa w PiS-ie.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze