Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jej Mount Everest

Dodano: 13/05/2017 - numer 1722 - 13.05.2017
fot.Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot.Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Wejście po schodach wymaga od nich niemal tyle samo wysiłku, co dla zdrowych wspinaczka na wysoki górski szczyt. Czasami nawet muszą korzystać z aparatu tlenowego. Życie chorych na nadciśnienie płucne może uratować jak najwcześniej postawiona diagnoza. Niestety, wielu lekarzy nie potrafi rozpoznać tej choroby. Agnieszka Bartosiewicz jest ładną kobietą. Miły uśmiech chyba nigdy nie znika z jej twarzy. – Kiedy po raz pierwszy poszłam do lekarza i powiedziałam mu, że mam problemy z wchodzeniem po schodach, że mam zadyszkę, popatrzył na mnie i powiedział, żebym więcej ćwiczyła fizycznie, mniej pracowała. Mówił, że tego typu objawy mogą być związane z nerwicą – opowiada. Dopiero podczas następnych wizyt usłyszała trafną diagnozę: nadciśnienie płucne. Miała wtedy 26 lat. – Nie wiem, kiedy
     

30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze