Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Niesamowity spacer po historii

Dodano: 24/07/2017 - numer 1782 - 24.07.2017
Fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Szarże średniowiecznych rycerzy, bitwy z czasów II wojny światowej, wikingowie pływający w oryginalnych łodziach, a także Indianie odpoczywający w namiotach tipi – takie atrakcje czekały w miniony weekend na uczestników 8. już edycji Odysei Historycznej. Imprezę tradycyjnie zorganizowano w Leszczynku obok Kutna, a udział w niej wzięło blisko 1200 rekonstruktorów.
Organizowana przez Stowarzyszenie Historyczne Pułk 37. impreza z roku na rok zyskuje coraz większe zainteresowanie pasjonatów historii. Już po raz ósmy do Leszczynka pod Kutnem zjechały grupy rekonstrukcyjne z całej Polski, aby w oryginalny sposób zaprezentować wybrane historyczne epoki. Od piątkowego popołudnia na odwiedzających czekały m.in. średniowieczne pokazy rzemiosła, staropolska kuchnia oraz turnieje rycerskie. Odważni mogli nawet udać się w krótki rejs po jeziorze łodzią, za której sterami stanęli rośli wikingowie. Ta wyjątkowa mieszanka kultur decyduje o niepowtarzalnym klimacie i kolorycie imprezy.
– Cieszymy się, że nasza inicjatywa cały czas się rozwija, na każdej kolejnej edycji chcemy pokazywać coś nowego. Najważniejsze jest dla nas to, aby goście tego wydarzenia mogli namacalnie spotkać się z historią. Przy każdej dioramie stacjonują odpowiedzialni za nią rekonstruktorzy, którzy opowiadają o swojej pasji, grupie, o epoce, którą przyjechali zaprezentować – powiedział „Codziennej” Wiesław Paluchowski ze Stowarzyszenia Historycznego Pułk 37. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania, ponieważ odwiedzający Leszczynek byli pod dużym wrażeniem ilości atrakcji na Odysei. – Bardzo nam się podoba to, że historia jest pokazywana w ciekawy sposób. To nie jest sama wystawa, tutaj cały czas coś się dzieje. Z jednej strony Indianie, a z drugiej głośne strzały z armat. Wrażenie niesamowite – powiedział nam Patryk z Płocka, który na imprezę przyjechał z żoną i dwuletnią córeczką.
Jednym z głównych wydarzeń tegorocznej edycji Odysei była inscenizacja zatytułowana „Wrzesień 1939”. Rekonstruktorzy zaprezentowali, jak wyglądały pierwsze bitwy stoczone między wojskami polskimi i niemieckimi. Spore wrażenie robiły również potężne, opancerzone pojazdy militarne.
Podczas tegorocznej edycji rozegrany został również mecz retro pomiędzy reprezentacjami Polski i Niemiec. W skład zespołów weszli pasjonaci historii rekonstruujący armie polskie oraz niemieckie. Co ciekawe, piłkarze mieli na sobie stroje stylizowane na te z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Po regulaminowym czasie gry było 4 do 4, jednak w rzutach karnych reprezentacja Polski wygrała 4 do 2. 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze