Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rynek ochrony czy patologiczny układ?

Dodano: 12/08/2017 - numer 1799 - 12.08.2017
Ochrona wielu placów budowy, osiedli mieszkaniowych, miejsc publicznych, hal produkcyjnych itp. to czyste kpiny: schorowani, starsi pracownicy to tak naprawdę żadna ochrona. W dodatku wciąż panują w tym biznesie złodziejskie płace i dzikie warunki pracy. Od lat wokół tej branży panuje zmowa milczenia – zbyt wielu ludziom zależy, żeby nic się nie stało kurze znoszącej złote jaja. Kilka dni temu rozmawiałem z Adrianą Porowską, szefową Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej, która na początku sierpnia podjęła interwencję w sprawie dwóch bezdomnych zatrudnionych na jednym z największych stołecznych placów budowy w centrum stolicy. Mężczyźni dostają za godzinę pracy nie 13 zł, ale 5,50 zł i od kilku miesięcy robią na czarno; „pracodawca” nawet w upały nie zapewnia im wody, a tzw. stróżówki to
     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze