Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zaodrzańska postdemokracja

Dodano: 11/09/2017 - numer 1823 - 11.09.2017
Podobno w polskiej polityce jest za dużo sporów. Niemcy mają za to problem odwrotny – za dużo konsensusu. W okresie przedwyborczym nawet liberalni komentatorzy zaczęli odnotowywać ze zmieszaniem, że pani kanclerz idzie aż za dobrze. Podczas gdy wszędzie na świecie wybuchają ostre spory polityczne, kampania w Niemczech jest wręcz upiornie nudna. Paul Hockenos na łamach „Foreign Policy” pisze wprost, że swoisty system Merkel „szkodzi niemieckiej demokracji”. Na ten postdemokratyczny układ składa się bardzo ogólnikowy program CDU, lekko lekceważący stosunek kanclerz do politycznych oponentów oraz parasol ochronny ze strony głównych mediów. Tyle że gdy właściwa debata polityczna zostaje wypchnięta z głównego nurtu, to wcale nie znika, lecz w bardziej radykalnych formach buzuje gdzieś poza
     

69%
pozostało do przeczytania: 31%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze