Stary Kontynent z grypą hiszpanką

WALUTY \ Euro bez odbicia. Jen nadal słaby, podobnie jak funt. Hiszpańskie kłopoty w poniedziałek odbiły się na rynku znacząco, wczoraj także nie dały o sobie łatwo zapomnieć. Poniedziałek za sprawą konfliktu Madrytu z Barceloną był czarnym dniem dla europejskich walut. Na minusie w stosunku do dolara było nie tylko euro, ale też funt, frank, a także złoty, który stracił ponad 2 gr. Dolar dominował niejako niepodzielnie, bo dodatni odczyt miał również w relacji do jena czy walut z antypodów. Wczorajszy początek był lekkim odreagowaniem i dla euro widmo trwałego spadku poniżej 1,17 się oddaliło. Co prawda, tuż przed godz. 8 para EUR/USD spadła poniżej tego poziomu, ale szybkie wybicie pozwoliło eurowalucie znaleźć się na plusie w relacji do dolara. Przed południem dolar australijski