Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

​Tajemnica śmierci przyjaciela płk. Kuklińskiego

Dodano: 17/10/2017 - numer 1854 - 17.10.2017
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
PRAWDA \ Wciąż mam podejrzenia, że nie była to śmierć przypadkowa. Przez lata ojcu grożono – powiedział w TV Republika Filip Frąckowiak, syn Józefa Szaniawskiego. Józef Szaniawski zginął przed pięciu laty w Tatrach, gdy schodził ze Świnicy. – Mam zdjęcia z 8.53, czyli na dwie godziny przed śmiercią mojego ojca. Dlaczego zginął mój tata? Wciąż mam podejrzenia, że nie była to śmierć przypadkowa. Przez lata ojcu grożono, zgłaszał to na policję – mówił Frąckowiak. – Ojciec miał pozwolenie na broń, jego rewolwer zaginął. Nie znalazłem go do dziś. Zadzwonił do mnie dzielnicowy, że ta broń powinna zostać złożona i przekazana policji. (ga)
     

96%
pozostało do przeczytania: 4%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze