Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Ponury śmiech z przyszłości

Dodano: 03/01/2018 - numer 1916 - 03.01.2018
Nowe technologie z równym powodzeniem mogą uratować życie, co doszczętnie je zniszczyć. Przekonują o tym twórcy bijącej rekordy popularności serii „Czarne lustro”. Najnowszy, czwarty sezon, jest już dostępny na platformie Netflix. Gra komputerowa, w której życiowy oferma staje się herosem i wyżywa na współpracownikach, tzw. panel rodzica, dzięki któremu wiemy, co i gdzie robi nasze dziecko (a nawet dzięki specjalnemu chipowi widzimy to, co ono), a może zaprogramowany na bezwzględność pies-robot, który ustrzeże magazyn lepiej niż niejeden ochroniarz? To tylko część technologicznych smaczków, jakie oferują nam twórcy serialu „Black mirror” („Czarne lustro”) w jego czwartym sezonie. I choć część z nich – jak np. przeszczepianie ludzkiej świadomości – jest powtórką z wcześniejszych odsłon
     

31%
pozostało do przeczytania: 69%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze