Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Widmo znowu atakuje

Dodano: 05/04/2019 - numer 2296 - 05.04.2019
Pierwszy raz zetknąłem się z zakazanym oczywiście w PRL legendarnym cyklem filmów o agencie 007 na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku na pokazach w angielskiej wersji językowej w British Council w Warszawie. Już wtedy mimo zachwytu nad efektowną akcją i kreacją Seana Connery’ego odczułem pewne niejasne rozczarowanie. Pogłębiło się ono jeszcze bardziej, gdy po 1989 r. bondy – już z Rogerem Moorem – trafiły na polskie ekrany oficjalnie. Otóż tak opluwane przez peerelowską propagandę jako antyradzieckie filmy bondowskie w rzeczywistości prezentowały sowieckiego przeciwnika dość łagodnie, a z czasem wręcz całkiem sympatycznie – któż z widzów nie polubił generałów KGB o dźwięcznych nazwiskach Gogol i Puszkin, którzy ze wszech sił, czasem wręcz we współpracy z wywiadem brytyjskim,
     

11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze