Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czy będzie kolejny strajk ws. płac w kopalniach?

Dodano: 28/02/2020 - numer 2569 - 28.02.2020
GÓRNICTWO \ Związki w kolejnej firmie górniczej – Jastrzębskiej Spółce Węglowej – domagają się rozpoczęcia rozmów płacowych. Co prawda nie mają tak wysokich żądań jak w Polskiej Grupie Górniczej, w której domagano się 12-procentowej podwyżki, jednak JSW nie planowała zmian płac, bo i tak są one w tej firmie jednymi z najwyższych w branży.
W ub.r. związki zawodowe w JSW nie występowały o podwyżkę wynagrodzeń. Natomiast w 2018 r. spółka podwyższyła płace o 7 proc. – Ubiegłoroczny poziom funduszu wynagrodzeń w JSW był na poziomie ok. 3,5 mld zł, co przy malejących przychodach stanowiło bardzo poważne obciążenie – mówi Jan Ostaszewski, ekspert związany z górnictwem. – Podwyżka wynagrodzeń zawsze jest poważnym wyzwaniem dla JSW, bo płace należą tam do wysokich i podniesienie ich raptem o 1 proc. daje milionowe kwoty – zaznacza.
Ostaszewski dodaje, że podwyżka o 7 proc. sprzed dwóch lat kosztowała JSW aż 170 mln zł, a kolejne prawie 75 mln zł poszło na rosnące wraz z pensjami zasadniczymi dodatkowe składniki wynagrodzeń. – Ponadto spółka przeznaczyła w 2018 r. ok. 300 mln zł na oddanie pracownikom świadczeń wstrzymanych na podstawie porozumienia oszczędnościowego z 2015 r. – wylicza. Jak podawała w ub.r. spółka, średnie wynagrodzenie, jakie uzyskiwali pracownicy, sięgało 8900 zł brutto.
Teraz związkowcy uważają, że znów przyszedł czas na podwyżkę płac, bo inflacja zjada podwyżki z lat poprzednich. Związkowcy zwracają też uwagę, że płace w gospodarce narodowej w ub.r. wzrosły o ponad 6 proc., a podobnie będzie w tym roku. „W związku z powyższym konieczne jest uzgodnienie rozwiązań, które zapobiegłyby dalszemu spadkowi płacy realnej pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej” – napisali przedstawiciele trzech głównych organizacji związkowych w JSW: Solidarności, Kadry oraz Federacji Związku Zawodowego Górników JSW.
Rzecznik JSW Sławomir Starzyński zapewnił, że zarząd odniesie się do pisma związków po jego analizie. Wiadomo jednak, że wolnych środków w firmie nie ma w związku z inwestycjami i wzmożonymi płatnościami w pierwszej połowie roku. – Na wieść o konflikcie płacowym kurs JSW na giełdzie spadł – dodaje Ostaszewski. To kolejny spadek od początku tygodnia. W poniedziałek akcje JSW taniały o 7,9 proc., bo – jak tłumaczą eksperci – jest to spółka silnie związana z Chinami, a tam gospodarka hamuje w związku z epidemią koronawirusa.
 
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze