Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Lewą marsz 1 maja

Dodano: 27/12/2011 - Numer 92 - 28.12.2011
Mamy koniec grudnia, a Janusz Palikot już od dawna zwołuje ludzi na pochód pierwszomajowy. On zawsze wychodzi przed szereg i wszędzie go pełno. Zwłaszcza w TVN-ie. Ale do rzeczy. Obchody Święta Pracy od końca wojny zawłaszczyli sobie komuniści, a w wolnej Polsce ich spadkobiercy, czyli postkomuniści. W ostatnich latach pochody licho im wychodziły. Oj, licho! Ale ono nie śpi. Nazywa się Palikot, który tak boi się o frekwencję na pochodzie, że zaczął robić szum wokół niego pół roku wcześniej. Palikot agituje jednak na próżno. Na pochody przychodzą już tylko mocno wiekowi weterani komunizmu. A i tak wielu z nich przegapi majową imprezę, bo pamięć już nie ta. A jak Palikot zwołuje ich w grudniu, to trudno, żeby pamiętali o tym w maju. Cała para idzie więc w gwizdek. Choć jednak frekwencja
     

75%
pozostało do przeczytania: 25%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze