Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zatory płatnicze dławią małe przedsiębiorstwa

Dodano: 07/05/2015 - Numer 1108 - 07.05.2015
FINANSE \ Problem zatorów płatniczych w małych i średnich firmach się pogłębia. Obecnie do kas przedsiębiorstw z tego sektora z opóźnieniem wpływa 21 mld zł. Opóźnienia płatności to codzienność 61 proc. firm. W porównaniu z wrześniem 2014 r. odsetek ten zwiększył się aż o 11 proc. Jak wskazali przedstawiciele BIG InfoMonitor, podczas prezentacji Indeksu Zatorów Płatniczych, jego wartość w porównaniu z poprzednim badaniem we wrześniu 2014 r. spadła z 16 do 12,6 pkt. Obniżenie indeksu oznacza, że problem zatorów płatniczych w sektorze MŚP, czyli małych i średnich przedsiębiorstw, się pogłębił. Wpływ na to miało objęcie badaniem nowych branż, takich jak przetwórstwo i transport. W sumie do kas małych i średnich firm z opóźnieniami wpływa co dziewiąta złotówka, czyli ok. 21 mld zł. Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, poinformował, że 61 proc. małych i średnich firm borykających się z zatorami wskazało, że opóźnione płatności za produkty i usługi są ich codziennością. W porównaniu z wrześniem 2014 r. odsetek ten wzrósł o 11 pkt. proc. – To niepokojące wyniki, które pokazują, że nie zawsze poprawiająca się koniunktura wpływa na zmniejszenie problemu niewiarygodnych kontrahentów – dodał. Z zaprezentowanych danych wynika, że średnio 42 proc. należności małych i średnich firm jest opóźnione. W co szóstym przedsiębiorstwie w zatorach płatniczych utyka 75 proc. wartości sprzedanych usług i towarów. To dowód, że sytuacja radykalnie się pogarsza, gdyż w poprzednim, przeprowadzonym pół roku wcześniej, badaniu kłopoty na taką skalę sygnalizowała co dziesiąta firma. Z badania wynika ponadto, że 54 proc. firm z sektora MŚP ma przeterminowane należności warte ponad 50 tys. zł, a 31 proc. – powyżej 100 tys. zł. Z kolei szacunkowa wartość przeterminowanych należności przypadająca na jedną firmę wynosi 69,5 tys. zł. Problemy z zatorami płatniczymi najczęściej mają firmy z branży budowlanej i transportowej. Na nieterminowe regulowanie zobowiązań przez kontrahentów narzekają też przedsiębiorstwa produkcyjne i przetwórcze oraz e-commerce. Z kolei najrzadziej problem zatorów płatniczych dotyka dostawców usług finansowych. Ale to oni oraz firmy transportowe najbardziej obawiają się pogorszenia sytuacji. „W pozostałych branżach więcej firm liczy na poprawę ściągalności płatności, niż niepokoi się wzrostem opóźnień. Nawet firmy budowlane uznały, że gorzej być nie może” – napisano w raporcie. Zdaniem autorów raportu BIG InfoMonitora, terminowo swoje zobowiązania reguluje niespełna dwie trzecie przedsiębiorców, a ponad jedna trzecia przyznaje, że zdarzają się im opóźnienia. Jeśli pojawiają się trudności z rozliczeniami, w pierwszej kolejności właściciele firm regulują zaległości w płacach oraz zobowiązania wobec ZUS u i fiskusa. Dopiero w dalszej kolejności płacą zaległe raty kredytu czy leasingu. Na samym końcu regulują płatności związane z czynszem za wynajem lokalu i zobowiązania wobec kontrahentów. (maro)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze