Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Górnicy przypomną Kopacz o sobie

Dodano: 26/08/2015 - Numer 1201 - 26.08.2015
Zapowiada się gorący wrzesień. Wszystko przez nieskuteczne działania rządu, który obiecał, że zrestrukturyzuje górniczą branżę. – Deklarowane przez rząd terminy realizacji porozumienia nie są dotrzymywane – twierdzą związkowcy. Cierpliwość załóg się kończy i jeśli premier Ewa Kopacz i jej ministrowie nie wywiążą się z umów, górnicy we wrześniu przypomną o sobie rządowi. Zgodnie z zawartym w styczniu br. porozumieniem między rządem i górniczymi związkami w sprawie restrukturyzacji Kompanii Węglowej w maju miała powstać Nowa Kompania Węglowa. Najpierw termin przesunięto na czerwiec, potem na lipiec, a później na koniec sierpnia. Choć do ostatecznego terminu pozostał niespełna tydzień, wciąż nie wiadomo, kto ostatecznie przystąpi do tego projektu. – Od dawna mówiło się, że do Nowej Kompanii Węglowej wejdą spółki energetyczne. Te jednak wcale nie palą się do tego – zauważa Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80. Związkowca ta sytuacja wcale nie dziwi. – Szefowie spółek energetycznych są między młotem a kowadłem. Jeżeli nie wykonają nieformalnych zaleceń rządu, to wylecą, a jeśli je wykonają, to czeka ich prokurator albo przynajmniej kłopoty z powodu działania na szkodę własnych spółek. Potrzebujemy rządu i ministrów, którzy nie będą się zasłaniali podległymi sobie urzędnikami, tylko sami wezmą na klatę problemy górnictwa i Śląska – mówi Ziętek. Cierpliwość kopalnianych załóg powoli się wyczerpuje. – Coraz powszechniejsze są głosy, że dłużej czekać nie można i trzeba wznowić akcję protestacyjno-strajkową w górnictwie – mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. – Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa, powtarza na każdym spotkaniu, że do końca sierpnia sprawa zostanie rozwiązana. Ale może jest tak, że rząd tylko przesuwa pudełko z nazwą Nowa Kompania Węglowa i niebawem się okaże, że ono się rozpadło i mamy wielki problem. Gdyby tak się stało, to górnicy będą musieli rządowi o sobie przypomnieć. Może więc być gorąca jesień – zaznacza Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. Minister skarbu Andrzej Czerwiński pytany o powstanie Nowej Kompanii Węglowej nie jest pewny sierpniowego terminu i nie wyklucza kilkudniowego poślizgu. Twierdzi też, że nie wywiera presji na szefów energetycznych spółek, ale oczekuje zaangażowania w projekty dotyczące górnictwa. Trudno jednak tego oczekiwać, zwłaszcza gdy po czarnym poniedziałku doszło do znacznego spadku cen akcji firm górniczych i energetycznych. Oprócz kopalni Bogdanka znaczne, przekraczające 10 proc. straty poniosła też Jastrzębska Spółka Węglowa. W branży energetycznej było niewiele lepiej: Enea straciła blisko 9 proc., ZE PAK ponad 7 proc., a Tauron 6 proc. Ludzie z branży nie mają wątpliwości, że to, co się dzieje obecnie na styku górnictwa i energetyki, to wina rządów PO-PSL. – Nie mamy strategii określającej długofalowo przyszłość branży węgla kamiennego i elektroenergetyki węglowej – twierdzi Adam Gorszanów, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. – Obawiam się o perspektywy polskiego górnictwa, a także utraty suwerenności energetycznej – dodaje. Jego zdaniem Polsce grozi deficyt mocy i uzależnienie od importu energii, a w konsekwencji ucieczka kapitału do bezpieczniejszych energetycznie krajów. (wnp.pl)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze