Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Błogosławieństwo martwej ręki (3)

Dodano: 26/03/2016 - numer 1379 - 26.03.2016
Sowieci przychodzą z urną, każą głosować denatowi, a denat słucha. Sowieci wiele mogą – ich władza przekracza i unieważnia prawa natury. Na wezwanie Stalina nieboszczyk powstaje z martwych, wrzuca kartkę do urny, po czym – jak gdyby nigdy nic – kładzie się na marach. W ojczyźnie światowego proletariatu to rzecz zwykła. Każde ciało winno maszerować w pochodzie rewolucji, przyczyniając się do utrwalenia zdobyczy bolszewizmu, do ugruntowania najsprawiedliwszego z ustrojów, w którym nie ma podziału na bogaczy i biedaków, kułaków i bezrolnych, żywych i zmarłych. Prawda jest prostsza. U początku przedstawionej sceny leży strach. Przed tym, by odpowiedzialni za frekwencję w obwodzie sokólskim nie zostali ukarani, by władze zwierzchnie nie oskarżyły ich o brak gorliwości. Decydują się więc na 
     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze