Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

​Poezja w stanie krytycznym

Dodano: 07/11/2016 - numer 1567 - 07.11.2016
Artyści. Elita. Refleksyjne przechadzki po ulicach miast i bezlitosna dekonstrukcja mitów tworzonych przez zakompleksione i zakłamane społeczeństwo, bez liczenia na poklask tłumu, wkładanie kija w mrowisko. Sztuka nie ma się podobać, sztuka ma wkurzać, irytować. Oczywiście nam, jej odbiorcom, nie wolno wkurzyć się na tyle, by przestać na nią płacić. Do modernistycznego ideału artysty niezależnego, idącego pod prąd, lewicowe salony dodały ostatnio cichaczem właśnie ten osobliwy element. Artysta nie lubi narodu, naród nie lubi artysty. Różnica pomiędzy nimi jest tylko taka, że naród musi artyście płacić za to, żeby artysta był i narodu nie lubił. Jak dla mnie, to się nie kalkuluje, tym bardziej, że moim zdaniem jako głupi naród płacimy artystom codziennie w najcenniejszej dla każdego poety
     

38%
pozostało do przeczytania: 62%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze