Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

​Co napędza indeksy? (3)

Dodano: 09/08/2017 - numer 1796 - 09.08.2017
PARKIET \ Wynik Dow Jones to ewidentny sukces. Ale z indeksem Nasdaq 100 jest podobnie, bo to także liczebna dominacja spółek rosnących. Jednak wśród tych, które zawiodły inwestorów, zdarzają się takie znane marki jak Intel czy Viacom.
Spojrzenie na całość indeksu mówi wiele. W USA jest hossa. Średni wzrost spółki to ponad 10 proc., co jak na siedem miesięcy jest wartością znaczącą. Gdyby pominąć te, które traciły na wartości, to wynik 24 zyskujących walorów jest jeszcze lepszy i wynosi ponad 14 proc., a sześć najlepszych firm odnotowało wzrost przekraczający 20 proc. To świat DJIA, czyli wąskiej grupy walorów, ale drugi główny indeks Nasdaq Composite to znacznie większa liczba spółek. 
Warto więc spojrzeć na jego nieco okrojoną wersję, czyli Nasdaq 100, który – przynajmniej w teorii – obejmuje 100 najważniejszych firm zarejestrowanego pod adresem 165 Broadway drugiego parkietu z Nowego Jorku. Tu w ciągu bieżącego roku indeks zyskał aż 21 proc., co jest wartością wyższą niż dla indeksu Composite. DJIA także pozostaje w tyle. Oczywiście firmy z indeksu Nasdaq 100 to z reguły nieco mniejsze podmioty, choć są tu także bardzo duże, jak: Cisco, Amazon, Intel czy 
Facebook. Ale małe firmy często w czasie hossy generują wyższe wzrosty, co zapewne nie pozostanie w tym roku bez znaczenia.
Po stronie tych firm, które migocą czerwienią, dominuje Mattel. Firma jest jednym z największych producentów zabawek, produkuje m.in. słynną Barbie. I tu także rolę główną grają wyniki ekonomiczne. Od lat maleją przychody, a co za tym idzie – zyski. W 2012 r. spółka sprzedała zabawki za 6,5 mld dol. i wygenerowała zysk netto ponad 760 mln dol. Ale ubiegły rok to odpowiednio 5,5 mld dol. i zaledwie 317 mln dol. zysku netto. A to oznacza wyraźny spadek. Pierwszy kwartał tego roku to jeszcze gorsze wskaźniki, bo firma odnotowała stratę prawie 115 mld dol. Parkiet giełdowy od razu zareagował. Poniekąd nie było to nic nowego, bo od stycznia 2014 r. akcje spadły o ponad 50 proc., a ten rok to spadek o prawie 31 proc. Bardzo dużo, bo firma w tej kategorii wyprzedza wyraźnie inne znane marki.
Telewizyjna branża, a przynajmniej jej niektóre podmioty, także nie może zapisać tego okresu do udanych. Viacom, podmiot posiadający sieci kablowe (MTV, Comedy Central) i znany z produkcji filmów (poprzez Paramount Pictures i Paramount Animation), od stycznia stracił na rynku ponad 13 proc. I tu także trend przychodów i wyników netto wydaje się coraz słabszy. Zmiana nie jest jednak zbyt znacząca, ale akcje reagują na to bardzo mocno. Jeszcze w 2015 r. kosztowały ponad 80 dol., a obecnie jej walory kosztowały mniej niż 37 dol. (dane na 4 sierpnia). Tak mocny spadek nie jest pochodną wyników ekonomicznych, bo te, mimo że nieco słabsze, utrzymują jednak zbliżony poziom rentowności. 
Giełdowy kryzys widoczny jest także dla Seagate Corporation. Ta spółka produkująca nośniki danych o kapitalizacji prawie 10 mld dol. nie może oczywiście równać się z wielkimi firmami obu parkietów. Ale spadek akcji o ponad 12 proc. od początku stycznia to sporo. Spółka jeszcze w 2012 r. (a dokładnie w okresie czerwiec 2011–czerwiec 2012, bo taki ma rok obrachunkowy) generowała rentowność sprzedaży na poziomie 20 proc. Ubiegły rok to mniej niż 3 proc., co jest ogromną zmianą. Parkiet nie zareagował aż tak dramatycznie, bo walory firmy z Cupertino w Kalifornii są na podobnym poziomie cenowym. Jednak w 2015 r. kosztowały 66 dol., czyli prawie dokładnie dwa razy tyle, ile obecnie. Co może wydawać się trudne w ocenie w 2016 r. 
Mimo spadających wyników akcje Seagate Corporation odnotowały wzrost na rynku, ale trend ten widoczny był w okresie lepszych kwartałów. Początek tego roku kalendarzowego wcale nie jest najgorszy, co nie znalazło jeszcze odzwierciedlenia w spadających notowaniach. Być może to jednak korekta lepszego 2016 r.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze