Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sędziowie TK odpowiadają „Newsweekowi”

Dodano: 16/08/2017 - numer 1801 - 16.08.2017
Według Stanisława Biernata, byłego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, członkowie TK wybrani przez PiS systematycznie spotykają się z przedstawicielami obozu władzy. Sugeruje on, że instytucja zamieniła się niemal w departament Ministerstwa Sprawiedliwości. – Występuję jako poseł w imieniu Sejmu w sprawach przed TK, stąd moje wizyty – tłumaczy Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS‑u.
Członkowie rządu i politycy Prawa i Sprawiedliwości goszczą w Trybunale Konstytucyjnym, i to w części sędziowskiej, gdzie nie można wejść bez imiennego zaproszenia od konkretnego sędziego. Ja widywałem w TK posła Arkadiusza Mularczyka i wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła. A wiem od pracowników, że bywał tam też minister Zbigniew Ziobro – stwierdził w rozmowie z portalem Onet.pl Stanisław Biernat, były sędzia i wiceprezes TK.
Z kolei według tygodnika „Newsweek” w siedzibie TK miał również bywać Mariusz Kamiński, minister koordynator ds. służb specjalnych. „W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy pojawił się tam trzykrotnie” – czytamy w artykule tygodnika. Sami sędziowie zaś, w tym Julia Przyłębska, prezes TK, i jej zastępca Mariusz Muszyński, mieli w 2016 r. widywać się z członkami PiS‑u w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej. Dziennikarze sugerują, że od czasu, gdy Julia Przyłębska kieruje Trybunałem, zamienił się on w jeden z departamentów resortu sprawiedliwości.
Jak sprawę komentują sami zainteresowani? „Jedna z wizyt przy ul. Nowogrodzkiej miała charakter kurtuazyjny. Jej celem było złożenie gratulacji Julii Przyłębskiej w związku z objęciem przez nią funkcji prezesa. Przypominamy, że współdziałanie i komunikowanie się konstytucyjnych organów władzy stanowi jeden z fundamentów demokratycznego państwa prawa, co wynika z preambuły Konstytucji RP” – podaje biuro prasowe TK. Zdaniem sędziów oskarżenia Stanisława Biernata zawierają nieuprawnione interpretacje.
Do sprawy odniósł się Arkadiusz Mularczyk. – Jestem m.in. wnioskodawcą w kontrowersyjnej sprawie, czyli legalności wyboru prof. Małgorzaty Gersdorf na I prezesa Sądu Najwyższego. Wystąpiliśmy do TK z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności przepisów, na podstawie których została powołana na funkcję prezesa. Lepiej jest spotykać się w Trybunale niż jak Paweł Graś, były rzecznik premiera Donalda Tuska, z szefem „Rzeczpospolitej” pod śmietnikiem – podsumował polityk na antenie TVP Info.
Przypomnijmy, że były wiceprezes TK sam ma problemy z prawem. Wbrew przepisom do dziś nie przedstawił swojego oświadczenia majątkowego.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze