Sobota wreszcie z medalami?
TOKIO \ Szansa na poprawę dorobku Polaków na igrzyskach
To wreszcie będzie dzień z medalami. Przynajmniej wszystko na to wskazuje. W sobotę możemy liczyć na krążek w żeglarstwie, a także podium sztafety mieszanej 4 x 400 m.
Finał zaplanowano na godz. 14.35 czasu polskiego. Polacy w eliminacjach wystąpili w składzie: Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kajetan Duszyński. Nie wiadomo jednak, czy w finale pobiegnie ta sama czwórka. W odwodzie pozostają m.in. Karol Zalewski oraz mistrzyni Polski Natalia Kaczmarek.
Będzie gruby medal, i to nie brązowy
– Ten rekord przetrwa tylko 24 godziny. Będzie gruby medal, i to nie brązowy – zapewniła Małgorzata Hołub-Kowalik. Humory jej oraz pozostałym członkom sztafety dopisywały. 28-letnia lekkoatletka przyznała, że podczas eliminacji panował duży chaos przy zmianach.
– Zazwyczaj sędziowie pomagają, a tym razem było trochę inaczej. Ale ja, stara wyga, sobie poradzę. Wiedziałam, gdzie stanąć, ale wiele dziewczyn było zdezorientowanych – zapewniła. A Baumgart-Witan dodała, że gdy biegnący na pierwszej zmianie zawodnicy byli już na ostatniej prostej, to sędziowie nie chcieli wpuścić na bieżnię przejmujących od nich pałeczkę koleżanek z kadry.
Jako pierwszy w polskiej ekipie ruszył Kowaluk, który przyznał, że zadanie miał proste. – Jak najmocniej iść i utrzymać to na ostatniej prostej. Udało się w 100 proc. Treningi od trzech tygodni na obozie pokazywały, że jestem w życiowej formie, co dziś też zaprezentowałem – stwierdził. Jak dodał, wieczorowa pora sprzyjała szybkiemu bieganiu. – Bo wtedy tak się nie odczuwa tej duchoty, wiatr też się uspokoił – analizował. Zmieniła go Baumgart-Witan, która w efektownym stylu wyprowadziła Biało-Czerwonych na prowadzenie. – Fajnie jest mijać innych. Zwłaszcza dziewczyny, które wiedziałam, jakie miały czasy indywidualne, ale też wiedziałam, że po mistrzostwach Polski bardzo ciężko pracowałam oraz walczyłam każdego dnia i wyglądałam coraz lepiej. Wiedziałam, że jestem w bardzo wysokiej dyspozycji, bo biegałam bardzo szybko, ale z Gosią rozmawiałyśmy, że musimy to same zobaczyć na zawodach i to jeszcze takiej rangi zawodach. Przypomniałam sobie, że umiem biegać, że zrobiłam to tak jak w swoich najlepszych czasach – podsumowała zmagająca się wcześniej z kłopotami zdrowotnymi zawodniczka.
Początkowo w półfinale została zdyskwalifikowana sztafeta USA, do której należy rekord świata. Po rozpatrzeniu protestu Amerykanów przywrócono jednak do udziału w finale. Ekipa USA wygrała swój bieg eliminacyjny, jednak została zdyskwalifikowana za przekroczenie strefy podczas dokonywania pierwszej zmiany. Jak się okazało, czekająca na pałeczkę Lynna Irby stała w złym miejscu, ale z winy sędziów. Polacy wraz ze sztafetą ze Stanów Zjednoczonych to główni faworyci do wywalczenia złota.
Myszka po medal
Zanim do finału przystąpią lekkoatleci, nasz skromniutki dorobek medalowy powinien już zostać poprawiony. Nad ranem polskiego czasu odbędą się ostatnie wyścigi w żeglarstwie. A tu możemy liczyć na Piotra Myszkę. Przed decydującym wyścigiem 36-latek zajmuje czwarte miejsce. – Mam szansę nawet na drugie miejsce i zrobię wszystko, aby znaleźć się na podium – zapewnił Myszka, który do drugiego Francuza Thomasa Goyarda traci pięć, a do trzeciego Włocha Mattii Camboniego trzy punkty.
Złoty medal praktycznie zapewnił sobie aktualny mistrz świata i Europy Holender Kiran Badloe – warunkiem jest ukończenie ostatniego wyścigu.
W wyścigu medalowym startuje także Zofia Noceti-Klepacka. Polka zajmuje jednak dopiero dziewiąte miejsce i praktycznie nie ma szans na miejsce na podium.
Kup subskrypcję, aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl
GPC miesięcznie
50,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu gpcodziennie.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej Codziennie"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej Codziennie"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl
W tym numerze
-
To absurdalny, zły pomysł. Oznacza, że rodzice i pedagodzy przestaną mieć wpływ na to, kto będzie dyrektorem szkoły. Oznacza też rezygnację państwa z wpływu na to, jak będzie wyglądała...
To będzie test rządu w sprawie Zielonego Ładu
W przyszłym tygodniu na Radzie Europejskiej ma stanąć projekt rozporządzenia o odtwarzaniu przyrody. Według RMF FM, jeżeli Polska zmieni swoje zdanie i nie zagłosuje przeciw, to...Mandat do agresywnej rosyjskiej polityki wobec Ukrainy i Zachodu
W wyborach prezydenckich Władimir Putin otrzymał prawie 88 proc. poparcia. Jak zauważa Grzegorz Kuczyński, tym wynikiem chciano zaprezentować brak alternatywy dla rządów Putina. – Władze na...Najpierw definicje, a potem podatek katastralny
Ministerstwo Finansów pracuje nad nową definicją budowli w podatku od nieruchomości oraz ujednoliceniem opodatkowania garaży w budynkach wielomieszkaniowych. Przygotowywany jest katalog...Wolfgang hipis Mozart
„Cosi fan tutte” w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie w reż. Wojciecha Farugi przeniesione zostało w czasy rewolucji seksualnej w USA. Ciekawe, bo przecież w ...Polka dominatorka
Iga Świątek umocniła się na prowadzeniu w światowym rankingu tenisistek. Polka po zwycięstwie w turnieju w Indian Wells powiększyła przewagę nad drugą w zestawieniu, Białorusinką...