Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Antytrumpizm niemieckich mediów

Dodano: 30/07/2018 - numer 2089 - 30.07.2018
Zastanawiając się nad realnymi, a nie medialnymi rezultatami helsińskiego szczytu Trump–Putin, warto na niego popatrzeć przez niemieckie okulary. To dla nas, Polaków, szczególnie istotne, Niemcy bowiem przez dwie kadencje prezydenta Obamy odgrywały rolę pośrednika między USA a Unią Europejską. Ta znakomita dla nich w wymiarze politycznym (i geopolitycznym) rola zakończyła się z hukiem, gdy Amerykanie wybrali na gospodarza Białego Domu Donalda Trumpa. Berlin nie tylko utracił rolę ambasadora UE wobec Stanów Zjednoczonych i odwrotnie, ale również stał się nagle krajem najostrzej krytykowanym przez nowego prezydenta USA. Niemcy, nienawykłe do krytyki i jednocześnie przyzwyczajone, że ich dominująca rola była przez lata powszechnie uznawana i na Starym
     

11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze