Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Po Smoleńsku Petelicki to pestka

Dodano: 25/06/2012 - Numer 241 - 25.06.2012
Po śmierci gen. Sławomira Petelickiego prorządowi publicyści mają poczucie nieznośnej lekkości pióra. Teksty piszą im się same. Wyśmiać tych, którzy nie wierzą w przypadkowe samobójstwo, to dla nich łatwizna. Wiedzą, które argumenty trafią do ludzi, a które nie. Po Smoleńsku było trudniej, błądzili, posiłkowali się intuicją. Byli amatorami. Dziś – pełen profesjonalizm, efekt dwóch lat praktyki. Wyobraźmy sobie wyborcę PO, który pamięta gen. Petelickiego z telewizyjnych wywiadów, prowadzonych przez zachwycone jego odwagą dziennikarki. Wszak wybierano go na Gentlemana Roku. Słysząc o samobójstwie, ów wyborca odruchowo nie wierzy w nie. Przecież to taki odważny facet – kręci głową. Dawniej prorządowe media musiałyby pogłówkować, jak wybić mu niewłaściwe myśli z głowy. Dziś reagują z
     

19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze