Uciekał przed policją, uderzył w restaurację i zginął

Do tragedii doszło w nocy z wtorku na środę. Ok. godz. 1 w nocy policjanci z gdańskiej komendy przy ul. Hallera próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę opla. Mężczyzna pomimo niskich temperatur panujących na dworze miał w samochodzie otwarte okna, funkcjonariusze podejrzewali więc, że może być nietrzeźwy. Wyraźnie dali kierowcy znak do zatrzymania się, ale ten zawrócił auto i zaczął uciekać ze znaczną prędkością. Z informacji podanych przez policję wynika, że nie stosował się do sygnalizacji i stwarzał dodatkowe zagrożenie, uniemożliwiając policjantom wyprzedzenie i zatrzymanie swojego samochodu. W pewnym momencie mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w budynek. Radio Gdańsk podało, że był to budynek restauracji w pobliżu plaży w Brzeźnie. Policjanci od razu