Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kariera z planem od Boga

Dodano: 05/02/2019 - numer 2246 - 05.02.2019
Pracował na budowie, przygarnął pitbulla, a żeby mógł trenować boks, jego żona musiała pracować na dwa etaty. – Teraz spełniam swój American Dream – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” pięściarz Adam Kownacki. Po ostatniej walce z Geraldem Washingtonem eksperci wymianią Polaka wśród 10 najlepszych na świecie zawodników wagi ciężkiej. Chłopak z Łomży, wychowany na Greenpoincie, stał się nadzieją Polski na mistrza świata. Co dziś łączy Pana z rodzinnym miastem? Oprócz marki piwa, które Pan pije, co widziałem, obserwując media społecznościowe. Przede wszystkim mam tam dużą rodzinę, dziadków, ciocie. Jak jestem w Polsce, zawsze odwiedzam Łomżę, żeby z każdym chociaż na chwilę się spotkać. Jeżeli chodzi o piwo, to prawie w ogólnie nie piję. Dwa razy do roku, szczególnie po wygranej walce.
     

16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze