Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Płace w Polsce były za niskie

Dodano: 13/09/2019 - numer 2431 - 13.09.2019
Koniunktura i wzrost gospodarczy w Polsce są dobre, choć spowalniają. Nasza gospodarka ma się bardzo dobrze zwłaszcza na tle innych gospodarek – powiedział prezes NBP prof. Adam Glapiński. Poparł też pomysł podniesienia płac minimalnych. – Były one radykalnie za niskie, jak na nasze możliwości i aspiracje – ocenił.
Koniunktura jest dobra, wzrost jest dobry, ale spowalniający – tak prezes Narodowego Banku Polskiego odpowiedział na pytanie dziennikarzy o wpływ spowolnienia na światowych rynkach na polską gospodarkę. – Już nie mówimy o 5-proc. wzroście, tylko mówimy o 4,5-proc., o 4,0-proc., może o 3,5-proc. To jest obecna tendencja – ocenił prof. Glapiński.
Dodał jednak, że polska gospodarka na tle innych gospodarek ma się bardzo dobrze. – To jest jeden z najwyższych wzrostów, jaki w ogóle jest notowany, w szczególności na tle gospodarki niemieckiej, w której prawdopodobnie jest recesja, to znaczy w II kwartale prawdopodobnie będzie spadek PKB – podkreślił szef NBP. – My mamy się wyjątkowo dobrze, bo wzrost jest nadal bardzo dobry, ale jednak spowalniający – przyznał.
Glapiński odniósł się też do przedstawionej przez PiS propozycji podniesienia płac minimalnych. – Jako ekonomista, prywatnie, zawsze uważałem, że płace minimalne trzeba jak najszybciej, o ile to możliwe, podnieść. Były one radykalnie za niskie, jak na nasze możliwości i aspiracje – powiedział.
Prezes NBP, pytany, jaki wpływ na gospodarkę i finanse państwa mogą mieć propozycje dużego wzrostu płacy minimalnej, uspokajał, że ten wpływ będzie minimalny. – Ten wpływ jest nieporównywalnie mniejszy niż oddziaływanie na gospodarkę programu 500+. To była zmiana wielkości popytu typu 1 proc. PKB, a tu mamy do czynienia z 0,1 proc. – stwierdził prof. Glapiński. – To nie jest żadne ważne wyzwanie czy zmiana. Z punktu widzenia inflacji to jest właściwie marginalne wydarzenie – dodał.
Szef NBP zwrócił uwagę, że zapowiadany wzrost płac minimalnych wyniesie ok. 15,5 proc., a płace rosną średnio co roku o 7 proc. – Nie jest to więc jakaś dramatyczna różnica. Na 7-proc. wzroście średnich płac nie ucierpiały ani polska gospodarka, ani eksport. Dlatego wypowiedzi, które sugerują, że podniesienie płacy minimalnej to jakieś dramatyczne wyzwanie, uważam za nieodpowiedzialne – dodał Glapiński.
Jego zdaniem normalne jest, że przechodzimy z klasy krajów słabiej rozwiniętych, o mniejszym zaawansowaniu gospodarczym, technicznym, do krajów bogatszych, bardziej opartych na kapitale ludzkim.
(PAP)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze