Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak państwo zarabia na nierządzie

Dodano: 25/08/2012 - Numer 293 - 25.08.2012
Prostytucja \ Podatek od seksu wprowadzony w niemieckim Bonn przynosi setki tysięcy euro wpływów do kasy miasta. W pierwszym półroczu 2012 r. Bonn zarobiło już 220 tys. euro. Miasta coraz chętniej zatykają dziury w budżecie pieniędzmi z prostytucji. Niezorientowani mogą go pomylić z automatem ze znaczkami pocztowymi albo biletami na komunikację miejską – „seksomat” nie ma jednak nic wspólnego ani z listami, ani z autobusem. Poza jednym: wrzuca się do niego monety. Za 6 euro maszyna wydaje jednodniowe zezwolenie na uprawianie prostytucji, korzystają z niej kobiety oferujące swoje usługi w czerwonych rewirach miasta Bonn. Kto zostanie przyłapany na prostytucji bez ważnego biletu, musi się liczyć z karą pieniężną w wysokości 100 euro. Większość prostytutek pracujących na ulicy nie ryzykuje
     

46%
pozostało do przeczytania: 54%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze