Mistrz adaptacji

 Motoryzacją zajmuję się już od lat i myślałem, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć (poza rosnącymi nadzwyczaj cenami samochodów). Tymczasem widok nowego Opla Zafiry Life mnie zaskoczył. I to bardzo. Przyzwyczajeni byliśmy bowiem do Zafiry – sporego miejskiego minivana wyglądającego jak samochód osobowy. Tymczasem nowa Zafira to coś pośredniego między MPV a dostawczakiem. Dzięki pudełkowatym kształtom jest to auto bardzo pojemne, wygodne i zdecydowanie bardziej uniwersalne niż dotychczas. A że brzydsze? Kwestia gustu. Na zewnątrz zwracają uwagę przesuwne drzwi, które ułatwiają wsiadanie do auta. Linia jest bardzo regularna, bez designerskich szaleństw. W środku możliwości adaptacyjne sześciu miejsc są wielorakie. Możemy wygodnie jeździć w szóstkę. Możemy przesunąć środkowe