Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bilion euro na walkę z kryzysem w UE

Dodano: 25/04/2020 - numer 2617 - 25.04.2020
Odpowiedź Unii Europejskiej na kryzys to 1 bln euro – powiedziała po unijnym szczycie Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Dodała, że przez najbliższe 2–3 lata wielkość budżetu UE trzeba będzie zwiększyć z 1,2 do 2 proc. DNB. Komisja Europejska propozycję Funduszu Ożywienia i nowego budżetu przedstawi w maju.

Siła budżetu unijnego musi zostać zwiększona, aby móc wygenerować niezbędne inwestycje w całej UE – stwierdziła Ursula von der Leyen. Z szacunków Komisji Europejskiej wynika, iż budżet UE będzie potrzebował na dwa lub trzy lata zwiększenia zasobów własnych z 1,2 proc. do ok. 2 proc. DNB, czyli dochodu narodowego brutto wszystkich państw członkowskich.
Polska i część krajów unijnych opowiedziała się za zwiększeniem tych zasobów. Wymieniane są w tym kontekście m.in. podatek internetowy, podatek od niepoddawanych recyklingowi tworzyw sztucznych czy dochodowy z systemu handlu emisjami CO2. Szefowa KE, dopytywana o kwoty, powiedziała, że jeśli chodzi o odpowiedź UE na kryzys, mowa jest o zmobilizowaniu kwoty przekraczającej 1 bln euro.
Ursula von der Leyen przyznała, że między państwami członkowskimi utrzymują się różnice dotyczące tego, jak ma wyglądać Fundusz Ożywienia o wartości 540 mld euro – czy będzie dostarczał bezzwrotnych grantów, czy raczej pożyczek. Za tym pierwszym rozwiązaniem opowiadają się biedniejsze kraje południowej Europy, za tym drugim – bogatsze z Północy. – Mamy różne stanowiska w sprawie grantów i pożyczek – powiedziała szefowa KE. – Kwestią negocjacji będzie też zapadalność długu, czyli okres spłaty kredytów – dodała.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel uważa, że Fundusz Ożywienia powinien być ukierunkowany na sektory i te części Europy, które są najbardziej dotknięte przez kryzys. – Propozycja KE powinna wyjaśnić, jaki będzie związek Funduszu z wieloletnimi ramami finansowymi – zaznaczył Michel. Przyznał, że porozumienie w sprawie nowego wieloletniego budżetu będzie trudne.
UE ma też zwiększyć swoją „autonomię strategiczną” i produkować niezbędne dobra w Europie. Konieczność czekania na chińskie dostawy takich prostych i podstawowych towarów jak ochronne maseczki unaoczniła słabość obecnego modelu, gdzie nieskomplikowana produkcja odbywa się poza Starym Kontynentem.
Premier Mateusz Morawiecki podczas szczytu wskazywał, że oprócz mobilizacji pieniędzy pożyczkowych z rynku Unia potrzebuje nowych środków, które zostaną przeznaczone na pomoc bezzwrotną. – Koncepcja Funduszu Ożywienia jest popierana przez Polskę, ale samymi pożyczkami nie uda się odpowiedzieć na kryzys, dlatego premier opowiedział się podczas szczytu za zwiększeniem budżetu UE – poinformował minister ds. europejskich Konrad Szymański.
Polski rząd podtrzymał w ten sposób swoje wcześniejsze stanowisko, kiedy proponował bardziej ambitny kształt wieloletniego budżetu UE. W szczególności chodziło o politykę spójności, która poprzez swój inwestycyjny charakter może być jednym z narzędzi wychodzenia z kryzysu związanego z epidemią.
Najbardziej dotknięte skutkami pandemii Włochy i Hiszpania proponowały emisję wspólnych obligacji strefy euro, a także tzw. obligacje wieczyste, które w założeniu nigdy nie są wykupowane. Nie zgadzają się na to jednak Holandia, Niemcy i Austria, a także kraje skandynawskie. – Patrząc na spór wewnątrz Unii między Północą a Południem o charakter środków pomocowych związanych z kryzysem, Polska zachowuje kompromisowe stanowisko w tej konfrontacji – podsumował minister Szymański.
(PAP)
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze