Polski eksport ma się dobrze

Pomimo pandemii i problemów logistycznych z tym związanych polski eksport nie przerywa ekspansji. Wyprzedziliśmy Włochy i staliśmy się 5. partnerem handlowym Niemiec. Rozwijamy też współpracę ze Wschodem, a przebojem są polskie centra usług, eksport części motoryzacyjnych i mebli.
Prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej dr Janusz Michałek podkreśla, że Polska jest dziś głównym dostawcą części dla motoryzacji w Europie. Zdobywamy nowe rynki, bo załamał się eksport z Chin. Wartość eksportu części samochodowych wynosi już 16,2 mld dol.
Jednak przebojem są obecnie nowoczesne usługi biznesowe, ich eksport dobił już do 19,8 mld dol. i przebił eksport mebli (12,3 mld dol.), produktów mięsnych (7,7 mld dol.) i AGD (6,9 mld dol.). W 2009 r. roku było to 5 mld dol., więc przez 11 lat średnioroczna dynamika sprzedaży usług przekraczała 20 proc. – W tym samym czasie średnie tempo wzrostu zatrudnienia w tej branży wyniosło o 10,1 proc. Nowoczesne usługi biznesowe zaczynają być polską specjalizacją eksportową – podkreśla dr hab. Tomasz Brodzicki z Uniwersytetu Gdańskiego.
Usługi są naszym hitem eksportowym na wszystkich rynkach świata. Jednak w strukturze wymiany towarowej z Niemcami, które od 20 lat pozostają pierwszym partnerem handlowym Polski, nadal dominują wyroby przemysłu elektromaszynowego (ok. 40 proc.). Dane resortu rozwoju wykazują też, że nadal szybko rośnie eksport m.in. do Turcji (o ok. 12 proc. w I kwartale) oraz do Korei Południowej (o ok. 17 proc.) i USA (o 5,5 proc.).
Staramy się też zdobyć perspektywiczne rynki wschodnie. Tu celem jest m.in. Białoruś – obecność w tym kraju otwiera możliwości sprzedaży m.in. w Rosji. Jak poinformował właśnie Bank Pekao, sfinansuje on we współpracy z BGK kontrakt eksportowy polskiej firmy Trasko Inwest na projekt i budowę kompleksu handlowego w białoruskim Mińsku o wartości 49 mln euro.
– Transakcja jest realizowana z rządowego programu „Finansowe Wspieranie Eksportu” – mówi Marta Hejmowska, menedżer w Departamencie Bankowości Transakcyjnej BGK. Z analiz banku wynika, że ekspansja zagraniczna uczestników programu dotyczy przede wszystkim krajów UE – 58 proc. wskazań, a w dalszej kolejności właśnie Białorusi – 51 proc.
– Jednym z naszych celów jest wspieranie eksportu na rynki podwyższonego ryzyka, ale perspektywiczne. Białoruś jest właśnie takim rynkiem, szczególnie ze względu na bliskie położenie geograficzne – dodaje.