Relikt dawnej ulicy Złotej

Jeżeli w obrębie historycznego centrum Warszawy zobaczymy powojenny blok stojący w pierzei ulicy i połączony z dawnymi kamienicami, warto zajrzeć na podwórze takiego budynku. Czasami zdarza się, że przetrwał tam jedyny fragment zabudowy należący do frontowej kamienicy, zniszczonej w okresie wojny lub zburzonej w okresie stalinizmu. Tak jest m.in. w przypadku oficyny przy ul. Złotej 63. Blok mieszkalny przy ul. Złotej 63a sąsiaduje z wczesnomodernistyczną kamienicą nr 65. Należy do Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej Zachód. Banalne gomułkowskie pudełko nie zachęca raczej miłośników dawnej warszawskiej zabudowy do wejścia w bramę i oglądania podwórza. Tymczasem za powojennym blokiem nadal stoi ostatni fragment zabudowy, stanowiącej niegdyś jedność z nieistniejącą kamienicą frontową.