Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gorzej już chyba być nie może

Dodano: 28/08/2020 - Numer 2721 - 28.08.2020
Do Astany i Spartaka Trnawa dołączyła kolejna „potęga”, która zlała Legię Warszawa w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Omonia Nikozja, o wartości rynkowej ok. 10 mln euro, bez trudu uporała się z mistrzem Polski wycenianym trzykrotnie drożej. Gdyby nie kilka interwencji Artura Boruca, Cypryjczycy nie potrzebowaliby nawet dogrywki. Część kibiców i komentatorów zrzuca winę na sędziego, który nie podyktował rzutu karnego dla warszawskiej drużyny i zbyt pochopnie wyrzucił z boiska Igora Lewczuka. Za kompromitację nie ma co obarczać arbitra – Legia stworzyła sobie może jedną klarowną sytuację w ciągu dwóch godzin gry. I to nie z mistrzem Rumunii, Bułgarii czy Czech, a Omonią, którą kiedyś łatwo z gry eliminowała Wisła Kraków. Odległy to
     

83%
pozostało do przeczytania: 17%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze