Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ostatnia szansa

Dodano: 05/10/2012 - Numer 328 - 05.10.2012
Donald Tusk jest, a przynajmniej był do niedawna, Midasem polskiej polityki. Potrafi zamieniać słowa w ich przeciwieństwa, odbierać im znaczenia lub je zniekształcać, zmieniając je w czyste złoto poparcia. Wychodził jak magik, jak czarodziej na trybunę sejmową lub na pseudopnyks konferencji prasowych, wprowadzając Polaków w stan emocjonalnego oddania i poddania – tę ich część, która jest podatna na tego rodzaju hipnozę. Paraliż postępowy polskiej demokracji to – tak dzieje się zawsze – przede wszystkim choroba, perwersja słowa, odbieranie mu właściwego znaczenia. Politycy często rzucają słowa na wiatr i „mijają się z prawdą”. Bez skrupułów Donald Tusk, mimo lekkiej wady wymowy i nieradzenia sobie z polską głoską „r”, jest jednak zupełnie wyjątkowy – nie ma żadnych skrupułów w destrukcji
     

18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze