Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rynsztok na wizji

Dodano: 05/11/2012 - Numer 353 - 05.11.2012
Dawid Wildstein Po co zajmować się takimi typkami jak Wołek? Dlatego, że nie istnieją. Niczym się nie różnią, poza ubiorem, od bezideowych aparatczyków PRL-u. Jako byty niemające swojej istoty stają się więc papierkami lakmusowymi prawdziwych intencji środowiska, którego wiernie bronią. Oraz intencji tych, którzy tworzą z nich autorytety. W ostatniej „Loży prasowej” dowiedzieliśmy się od Wołka, że Kaczorowski nie jest na tyle istotną osobą, by dostojnicy państwowi mieli sobie w ogóle zawracać nim głowę czy przychodzić na jego powtórny pogrzeb. W jednym zdaniu zdołał Wołek opluć i godność urzędu pełnionego przez Kaczorowskiego, i uczucia rodziny, jak i w końcu pamięć o zmarłym, który z powodu indolencji państwa nie mógł spocząć we własnym grobie. Czy prowadząca program Małgorzata Łaszcz
     

65%
pozostało do przeczytania: 35%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze