Konsekwencje braku szczepień

BOGDAN PIECHA Na pewno obecną sytuację związaną z odnotowanymi tysiącami zachorowań na grypę rząd mógł złagodzić poprzez przeprowadzenie akcji szczepień przeciwko wirusowi. Pewna część populacji by nie zachorowała i w związku z tym mogłaby się czuć bezpieczniej. Wirus zbierający aktualnie swoje żniwo w naszym kraju jest bowiem wyjątkowo zjadliwy i niestety jego powikłania, w tym te najgorsze, śmiertelne, są w jego wypadku częstsze. Szczepienia, z których rząd zrezygnował, mogłyby w tej sytuacji podnieść bezpieczeństwo Polaków. Spowodowałyby, że choć część populacji byłaby uodporniona na ten rodzaj wirusa grypy. W tym zakresie, częściowa odpowiedzialność za aktualną sytuację spada na rządzącą formację. Należało chociaż zaszczepić tych, którzy byli w grupach szczególnego ryzyka – dzieci,