Obchody w cieniu Kremla

BIAŁORUŚ \ Ponad 1000 osób przeszło wczoraj ulicami Mińska z okazji „Dnia Wolności” miejscowej opozycji. Kilka osób trafiło do aresztu. Uroczystości mają związek z rocznicą powstania w 1918 r. pierwszego państwa białoruskiego – Białoruskiej Republiki Ludowej. Akcja zakończyła się wiecem w parku Przyjaźni Narodów. Mimo spokojnego przebiegu pochodu milicja zatrzymała kilka osób. W akcji wzięli udział przywódcy najważniejszych ugrupowań opozycyjnych Białorusi. Wśród nich lider ruchu „O Wolność” Alaksandr Milinkiewicz. – Niezależność Białorusi jest obecnie zagrożona. To główny temat dzisiejszej akcji. Obserwujemy rezygnację z interesów narodowych na korzyść Kremla. Rosja zdobywa coraz większą kontrolę nad białoruską gospodarką i polityką – podkreślił szef opozycyjnej Partii BNF Alaksiej