Zamachy bombowe podczas maratonu

USA \ ISLAMSCY TERRORYŚCI CZY PRAWICOWI EKSTREMIŚCI? Sportowcy i widzowie uczestniczący w poniedziałek w maratonie w Bostonie stali się celem zamachów. W pobliżu mety wybuchły dwie bomby, zabijając trzy osoby, w tym ośmioletniego chłopca. Ponad 170 osób zostało rannych. Widok po wybuchach był straszny, wiele ofiar miało oderwane kończyny. Nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachu. Amerykańskie władze są pewne, że to akt terroru. Nie wiadomo tylko, czy odpowiada za niego wróg wewnętrzny czy zewnętrzny. Antoni Tyszka Dwa wybuchy nastąpiły prawie w tym samym momencie, po godz. 15 czasu lokalnego. Wesoła atmosfera panująca wokół mety zamieniła się w ciągu kilku sekund w chaos. Przerażeni, zakrwawieni ludzie uciekali w panice na wszystkie strony. – Wszędzie jest pełno krwi – donosili