Dobre wzorce Leszka Millera

TOMASZ TERLIKOWSKI Leszka Millera oburzyły słowa kard. Dziwisza, który stwierdził: „Kościół przypomina człowiekowi o jego godności i powołaniu, o wartości życia, o nadrzędności prawa Bożego nad prawem stanowionym przez prawodawcze instytucje”. Polityk SLD dodał, że ta wypowiedź „dobrze by brzmiała w Iranie Chomeiniego”. Tym samym dowiódł, że nie rozumie filozoficznego pojęcia „prawa naturalnego” – co skądinąd nie dziwi u kogoś, kto studiował marksizm-leninizm. W rzeczywistości nie ma ono nic wspólnego z szariatem, bo wyrasta z samej natury. Warto przypomnieć, że to komuniści – pobratymcy ideowi Millera – nie widzieli zależności prawa stanowionego od naturalnego. Zgodnie z tym mordowali każdego, kto był dla nich przeszkodą, podobnie zresztą czynili faszyści. Takie są skutki odłączenia