Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

I po kibicach, i po piłce nożnej

Dodano: 21/08/2013 - Numer 592 - 21.08.2013
ŚWIAT NA LUZIE \ RZĄDOWE KOMPLEKSY Kibice, oczywiście polscy, bo zagraniczni są prawdziwymi aniołami, pobili się z meksykańskimi sołdatami, przepraszam, marynarzami, którzy przebywają z jakiegoś powodu nad Bałtykiem. I zrobiła się z tego afera międzynarodowa. Mało brakowało, a chłopaki z Ruchu Chorzów wywołałyby trzecią wojnę światową. Jak było źle, świadczy wystąpienie ministra spraw wewnętrznych III RP Bartłomieja Sienkiewicza i pozaprzeszłego prezydenta Lecha Wałęsy. Ten pierwszy zagroził „socjalizacją” tej „bandyterki”, a ten drugi strzelaniem do kiboli, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie trzeba było długo czekać na reakcję Republiki Meksyku, a dokładnie Meksykańskich Stanów Zjednoczonych. W reakcji na bijatykę na gdyńskiej plaży tamtejsze MSZ potępiło „atak na marynarzy” i zażądało
     

26%
pozostało do przeczytania: 74%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze