Nie da się „wymyślić” kapitalizmu

WYWIAD \ Z DR. BARBARĄ FEDYSZAK-RADZIEJOWSKĄ, SOCJOLOGIEM, ROZMAWIA JAKUB PILAREK (CZ. 2) W Polsce kapitalizm rodził się z polityki, służb specjalnych, FOZZ-u i nomenklatury PRL u. I wciąż polityka, jak zatrute powietrze, niszczy reguły gry rynkowej, a państwo na to zezwala. Losy wielu znanych ludzi biznesu, np. Romana Kluski, pokazują słabości i rynku, i państwa. Wspomniała Pani, że dzisiejszy Sejm przypomina coraz bardziej Sejm w PRL u. A przecież część ludzi, którzy go tworzą po stronie PO, ma związkową przeszłość. Co zaskakujące, krytykują dziś Solidarność za to, że zabiera się do polityki. Ludzi „S” krytykowano za wiele rzeczy, głównie za samodzielność i aspiracje. Chcą silnego związku zawodowego i próbują go budować? Źle. Realizują się w polityce, w samorządach? Też niedobrze.