Sojusz chce dominować w koalicji z Platformą

POLITYKA \ Spadek poparcia dla PO poniżej 20 proc. i odejścia kolejnych jej polityków sprawiają, że przedterminowe wybory wydają się coraz bardziej prawdopodobne. SLD, który chce przyszłej koalicji z partią Tuska, liczy na to, że im słabsza PO, tym więcej będzie miał do powiedzenia w tym tandemie. – Premier Donald Tusk jest gotów zrobić wszystko, żeby utrzymać się przy władzy, także wejść w koalicję z SLD – powiedział poseł Andrzej Duda (PiS). Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że do przedterminowych wyborów nie dojdzie, ale jednocześnie powyborczej zmiany koalicjanta nie wyklucza. – Obecna koalicja z PSL-em się sprawdza, ale co będzie po wyborach, trudno w tej chwili powiedzieć – oznajmiła posłanka. – Teraz to tak naprawdę wróżenie z fusów – komentuje z kolei Eugeniusz