Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Na Wilno i Lwów

Dodano: 28/12/2013 - Numer 699 - 28.12.2013
MATEUSZ MATYSZKOWICZ Święta to nie tylko niezwykły czas religijny. Wiele osób w te dni, wraz z radością z narodzin Pana, w sposób szczególny przeżywa swoją polskość. Święta na Kresach, kresowa wigilia, śledzie po wileńsku, kołduny, pierogi i kutia. Święta Bożego Narodzenia najintensywniej ze wszystkich świąt uświadamiają nam, że polskość doświadczyła jakiejś niezwykłej amputacji, że ważna część naszej kulturowej tożsamości, być może nawet najważniejsza, została odcięta, a my teraz, po omacku, próbujemy ją odzyskać. Słynne wigilie Adama Mickiewicza pokazują nam, że nie ma polskości bez tożsamości kresowej. Nie musimy być panami Ukrainy, Białorusi i Litwy. Zresztą tak naprawdę Kresy nigdy nie były nasze. To my byliśmy ich częścią. To część naszej tożsamości. Naszym celem nie musi być wcale
     

77%
pozostało do przeczytania: 23%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze