Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tłumy upamiętniły płk. Kuklińskiego

Dodano: 13/02/2014 - Numer 737 - 13.02.2014
PAMIĘĆ \ Przedwczoraj w całej Polsce odbywały się uroczystości upamiętniające płk. Ryszarda Kuklińskiego w 10. rocznicę jego śmierci. Na Powązkach na uroczystościach organizowanych przez warszawską Izbę Pamięci Pułkownika Ryszarda Kuklińskiego zebrały się setki osób. We wtorek 11 lutego uczciliśmy pamięć wielkiego człowieka – płk. Ryszarda Kuklińskiego w 10. rocznicę jego śmierci. Na warszawskich Powązkach zebrały się setki ludzi, odśpiewano „Mazurek Dąbrowskiego” i „Boże, coś Polskę”, złożono kwiaty i zapalono znicze. – Było bardzo wiele osób. Na ich twarzach widziałem wyraźne zadowolenie z naszej inicjatywy – relacjonował dyrektor Izby Filip Frąckowiak w rozmowie z portalem telewizji Republika. Zapytany o powód nieobecności na miejscu oficjalnych delegacji odpowiedział: – Celowo nikogo nie zaprosiliśmy. Moim zamierzeniem było to, by zwykli ludzie mogli przyjść się pomodlić, zapalić znicze i złożyć kwiaty. Nie chodziło o to, by oficjele korzystali z tej okazji, aby się pokazać. Pułkownik Ryszard Kukliński był oficerem Ludowego Wojska Polskiego. W 1971 r. rozpoczął współpracę z CIA – uprzedził Amerykanów o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, przekazał im plany tej operacji oraz inne tajemnice Układu Warszawskiego. W 1981 r. Kukliński został przerzucony do USA, gdzie żył pod zmienionym nazwiskiem. Trzy lata później sąd w PRL u skazał go na śmierć (wyrok uchylono dopiero w 1995 r.). Płk Kukliński zmarł 11 lutego 1994 r. w Tampie na Florydzie. Jego prochy sprowadzono do Polski dopiero w 2004 r. i złożono w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze