Zaproszenie do klubu AIDS

KINO \ Film „Witaj w klubie” przejdzie do historii dzięki znakomitej, życiowej wręcz roli Matthew McConaugheya. I może jeszcze dzięki temu, że bliski jest propagandowej produkcji, stworzonej ku „nawróceniu” tak zwanych homofobów. Ron Woodroff prowadzi rozwiązłe życie. Jego codzienność wypełniają rzeki alkoholu, mordercze dawki narkotyków i niezliczone kobiety, z którymi spotyka się tylko w jednym celu. Gdy mężczyzna dowiaduje się, że jest nosicielem wirusa HIV, nie chce w to uwierzyć, jest przekonany, że choroba ta dotyka tylko gejów. Podejmuje leczenie, lecz wkrótce okazuje się, że eksperymentalny lek pogarsza stan jego zdrowia, a sam fakt wprowadzenia środka do obiegu jest efektem czysto biznesowego układu pomiędzy szpitalami a firmą farmaceutyczną. Zaczyna się leczyć na własną rękę.