Poranki w rytmie U2

„It’s a beautiful day” – ta piosenka U2 powitała Kamila Stocha podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami. – Bardzo lubię ten utwór, mam go ustawionego na budzik. Dla mnie jak w piosence każdy dzień jest piękny – mówi dwukrotny złoty medalista z Soczi. O świętowaniu sukcesu Sezon był bardzo udany. Pod koniec czułem, że dopiero się rozpędzam. Żałowałem, że się kończy, ale z drugiej strony mam żonę i ona ucieszyła się, że wreszcie będę w domu. Nie można żyć tylko skokami. Ta motywacja i chęć, które są we mnie, zostaną na następny sezon. Zaskoczyło mnie powitanie w Zębie. Było bardzo przyjemnie. Nie spodziewałem się, że tylu ludzi przyjdzie. Nie spodziewałem się, że będzie tylu polityków. Kondycja do tego jest potrzebna jeszcze większa niż do skoków. Jest bardziej intensywnie i męcząco