Niedoszły przyjaciel Putina

Exposé ministra spraw zagranicznych nie jest wykładem akademickim, który ma objaśnić słuchaczom rzeczywistość w sposób oddający prawdę naukową. Jest elementem gry politycznej. Przysłuchują się mu i analizują je dyplomaci innych krajów. To, co minister powiedział, jest równie ważne, jak to, czego nie powiedział. Kolejność poruszanych zagadnień, czas poświęcony poszczególnym problemom, frazeologia – wszystko to ma znaczenie, podkreśla lub dezawuuje stawiane tezy. Rozstrzyga o tym, czy należy je traktować jako hołd retoryczny na ołtarzu poprawności politycznej, czy też jako wyraz rzeczywistych intencji rządu. W krótkim artykule nie sposób omówić wszystkich wątków exposé. Pomińmy je zatem jako nieistotne kwestie, które nie mają związku z kryzysem na Ukrainie. Cóż możemy wyczytać z