Rosja narodowcom nie przeszkadza?

Środowiska związane z Ruchem Narodowym działają bardzo sprawnie. Potrafią organizować spektakularne akcje zarówno w internecie, jak i na ulicach. Zdobywają dzięki temu sympatię wielu młodych, spragnionych buntu przeciw elitom. Pojawia się jednak pytanie, w jaki sposób Ruch Narodowy pożytkuje energię młodych zwolenników. Ostatnio można odnieść wrażenie, że jedyne, co narodowcy chcą robić, to walczyć z promującą homoseksualizm Tęczą na placu Zbawiciela. Owszem, z Tęczą walczyć trzeba, sam nie jestem jej zwolennikiem. Jednak na tle walki o Tęczę dziwnie kontrastuje brak zainteresowania narodowców sprawą symboli sowieckiej dominacji w Polsce. W Warszawie odbudowywany jest pomnik czterech śpiących, ale pod nim happeningów Ruchu Narodowego nie uświadczymy. Podobnie jak nie zobaczymy działaczy