Kancelaria Premiera dostępna za darmo

MEDIA \ Czasopismo „Viva” nie poniosło kosztów z tytułu wynajęcia pomieszczeń Kancelarii Premiera do sesji fotograficznej Ewy Kopacz – ustaliła „Gazeta Polska Codziennie”. Urzędnicy KPRM tłumaczą, że sama pani premier nic na sesji nie zarobiła. Samuel Pereira Sesja fotograficzna premier Kopacz w „Vivie”, gdzie reklamowała marki firm odzieżowych, spotkała się z powszechną krytyką, w tym nawet ze strony sprzyjającego jej Romana Giertycha, który stwierdził, że „premier nie jest od tego, aby lokować produkt”. Co ciekawe, Kancelaria Premiera zmieniła zwyczaje, gdy Donalda Tuska zastąpiła Ewa Kopacz. – Gdy stylizowałam sesję okładkową z Małgorzatą Tusk, od razu dostałam wyraźne zastrzeżenie od Kancelarii, że pod żadnym pozorem nie możemy podpisywać ubrań przy zdjęciach. Przed wysyłką jeszcze