Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Najlepsi filmowcy na planie „Smoleńska”

Dodano: 21/01/2015 - Numer 1019 - 21.01.2015
Trwają castingi. W filmie wystąpi kilkudziesięciu aktorów, ale chętnych jest znacznie więcej – mówi „Codziennej” Maciej Pawlicki, producent filmu fabularnego „Smoleńsk”. Wznowienie zbiórki publicznej przyniosło w ciągu kilku tygodni pół miliona złotych. Całkowity budżet filmu to 9,5 mln zł. Brakuje jeszcze ponad dwóch milionów. Zaplanowano 40 dni zdjęciowych, głównie w Warszawie i okolicach, ale także w USA – zdradza „Codziennej” Pawlicki. Nad filmem pracuje grupa najlepszych polskich filmowców. Autorem zdjęć jest jeden z najbardziej obiecujących operatorów młodego pokolenia Michał Pakulski, laureat nagrody głównej na festiwalu operatorów „Camerimage”, kierownikiem produkcji jest jeden z najbardziej doświadczonych fachowców w branży Paweł Mantorski (pracujący m.in. w serialu „Rancho”), autorka kostiumów Małgorzata Gwiazdecka (autorka kostiumów m.in. w „Czasie honoru”). Za efekty specjalne odpowiedzialny jest Piotr Pawłowski, który współpracował z Antonim Krauzem przy realizacji „Czarnego czwartku. Janek Wiśniewski padł”, autorem muzyki jest najlepszy polski kompozytor filmowy Michał Lorenc (m.in. „300 mil do nieba”, „Psy”, „Bandyta”, „Różyczka”, „Oficer”, „Przedwiośnie”, „Ojciec Mateusz”, „Śluby panieńskie”, „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”). Reżyserem filmu jest Antoni Krauze, autorami scenariusza: Tomasz Łysiak, Antoni Krauze, Maciej Pawlicki i Marcin Wolski. Konsultantem filmu jest porucznik Artur Wosztyl. W roli prezydenta Lecha Kaczyńskiego wystąpi Lech Łotocki. W roli Marii Kaczyńskiej zobaczymy Ewę Dałkowską. Producent filmu ubiegał się pod koniec 2013 r. o dofinansowanie produkcji z instytucji publicznych. Ówczesny minister Bogdan Zdrojewski powiedział, że jest za wcześnie na film o Smoleńsku, a Polski Instytut Sztuki Filmowej nie przyznał dofinansowania. To sprawiło, że Pawlicki postanowił zebrać wymaganą kwotę w drodze zbiórki publicznej. – Instytucjom publicznym już dziękujemy. Widać, że jest to film dla władzy niewygodny. Jednocześnie mamy sygnały od ludzi i wiemy, jakie jest zapotrzebowanie na ten film. Polacy na niego czekają – mówił w grudniu ub.r. Pawlicki. Filmowcy zapowiadają, że ci, którzy zechcą zainwestować w film, otrzymają pełnoprawną pozycję inwestorską i będą, proporcjonalnie do wniesionego wkładu, partycypować w ewentualnych zyskach z rozpowszechniania filmu na równi z innymi inwestorami. Inwestycja to minimum 5000 zł lub wielokrotność tej kwoty. Dotyczy to również dotychczasowych darczyńców. – Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata. Nazwiska wszystkich darczyńców i inwestorów, którzy wyrażą taką wolę, znajdą się w napisach końcowych filmu – zapowiada producent i zachęca do wpłat (nr konta Fundacji Smoleńsk 2010: PL 55 1020 1169 0000 8202 0186 3042). Szczegóły na www.fundacjasmolensk2010.pl. Jeśli zbiórka zakończy się powodzeniem, film będzie miał premierę już w październiku tego roku.
     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze